W miarę trwania wojny wartość BTC wyrażona w rublach gwałtownie wzrosła. Władze szukają teraz sposobów, aby zminimalizować możliwość jego wykorzystania do unikania sankcji finansowych. I chociaż ostatnie działania pokazały, że słabnący rubel może skłaniać Rosjan do kupna Bitcoina, prezes FTX - Sam Bankman-Fried - uważa, że sankcje utrudniły im dostęp do cyfrowych aktywów.
W najnowszym wywiadzie dla CNBC SBF przyznał, że w ciągu ostatnich kilku tygodni był świadkiem ogromnej aktywności w zakresie aktywów cyfrowych na Ukrainie. Jako przyczyny tego wzrostu podał również potrzebę stabilnego źródła wartości oraz obawy związane z dotychczasowym systemem fiat. Mówiąc o Rosji dyrektor stwierdził:
Myślę, że sama Rosja jest tu prawie wyjątkiem, ponieważ nałożone sankcje utrudniają ludziom dostęp do cyfrowych aktywów, jak również do wszystkiego innego. Ale myślę, że w okolicznych regionach zdecydowanie widać wzrost aktywności.
Wiele platform handlu kryptowalutami i giełd oparło się licznym wezwaniom do zablokowania rosyjskich użytkowników jako ogółu. W tym samym czasie system finansowy głównego nurtu posunął się do całkowitej izolacji Rosji, odcinając ją od międzynarodowego systemu płatniczego SWIFT. W rezultacie najbardziej ucierpiały instytucje finansowe tego kraju, takie jak banki. Decyzje te ograniczyły bowiem ich możliwości wykorzystania rezerw walutowych.
Jak zauważa wielu ekspertów, zdecentralizowane finanse (DeFi) to jeszcze jedna droga, przez którą rosyjscy oligarchowie mogą ukrywać transakcje kryptowalutowe. Jednak prezes FTX uważa, że przy technologii blockchain stanowiącej podstawę zdecentralizowanych systemów, kontroli AML, KYC i działalności związanej z unikaniem sankcji, nie będzie to łatwe.
Powiedział on również, że istnieje oprogramowanie śledzące, które wykrywa ruchy fiatów w ekosystemie cyfrowych aktywów.
Można prześledzić, co się stało w systemach DeFi i często - do czego to prowadzi - gdzie ludzie próbują wprowadzić swoje waluty fiat do ekosystemu aktywów cyfrowych lub gdzie chcą je spieniężyć i to działa jak bariera pomiędzy światem kryptowalut a tradycyjnym ekosystemem finansowym. Wokół odbywa się mnóstwo kontroli AML i KYC oraz działań zapobiegających uchylaniu się od sankcji.