Cena złota, aktywa uważanego za bezpieczną przystań, przeszła przez niezwykłą, zwiększoną zmienność, gdy w ciągu kilku godzin spadła o około 5%. Pomimo niemal natychmiastowego odbicia, metal szlachetny nadal pozostaje na poziomie około 9% niższym niż na początku roku.
Naturalnie, wywołało to spekulacje wśród społeczności kryptowalutowej, czy status złota jako zabezpieczenia jest zagrożony, skoro tak zwane (przez niektórych) cyfrowe złoto - czyli bitcoin - nadal utrzymuje się na wysokim poziomie.
Żółty metal, ulubione narzędzie inwestycyjne wielu osób, zwłaszcza w czasach niepewności gospodarczej, przeszedł przez kilka nieco nietypowych cykli rynkowych od początku pandemii COVID-19.
Uważano je w dużej mierze za oczekiwane, gdy jego cena w stosunku do dolara zaczęła wzrastać w miarę deprecjacji tego ostatniego po masowym dodruku pieniądza. W związku z tym złoto osiągnęło w zeszłym roku rekordowy poziom prawie 2100 USD/oz.
W tym momencie jednak odwróciło swoją trajektorię i zaczęło stopniowo tracić na wartości, gdy światowa gospodarka zaczęła się powoli odradzać.
Sytuacja gospodarcza, choć wciąż daleka od tej sprzed pandemii, spowodowała kolejny krótkotrwały skok w 2021 roku, kiedy to metal ten przekroczył poziom 1 900 USD. Trwało to stosunkowo krótko, gdyż złoto ponownie spadło w okolice 1800 dolarów i utrzymywało się na tym poziomie przez jakiś czas.
Wszystko zmieniło się w zeszłym tygodniu. Po obiecujących informacjach z USA wskazujących, że wzrost zatrudnienia w lipcu faktycznie przyspieszył, żółty metal spadł o ponad 2% w ciągu jednego dnia. Rynek kontraktów terminowych w niedzielę wieczorem jeszcze bardziej pogorszył sytuację, a złoto spadło w okolice 1 685 dolarów - najniżej od końca marca. Tym samym jego cena spadła o około 8% w ciągu kilku dni handlowych.
Ponieważ wielu uważa bitcoina za cyfrową wersję złota, wiadomość o tym, że metal, znany z braku zmienności w porównaniu z rynkiem kryptowalut, przeszedł gwałtowną korektę, przyciągnęła uwagę społeczności. W związku z tym, z niemal wszystkich stron zaczęły pojawiać się prześmiewcze komentarze.
Od sugestii, że złoto przeszło przez atak 51% do szkalowania Petera Schiffa - popularnego zwolennika żółtego metalu, który wykorzystuje każdą okazję do atakowania BTC.
Peter Brandt, prominentny trader, zaoferował swoje wyjaśnienie tego, co stało się z ceną metalu szlachetnego. Zauważył, że ten znaczny spadek miał "wszystkie odciski palców banku / domu maklerskiego przeprowadzającego przymusową likwidację na ogromnym spekulancie z dźwignią."
I've seen similar price action to $GC_F $SI_F many times over the years. This has all the finger prints of a bank/brokerage house conducting forced liquidation upon a huge leverage speculator. pic.twitter.com/MXcjwjyTsT
— Peter Brandt (@PeterLBrandt) August 9, 2021
Jak już wspomnieliśmy powyżej, podstawowa kryptowaluta jest często porównywana do metalu szlachetnego ze względu na kilka identycznych cech, w tym rzadkość. W ostatnim czasie nawet osoby postronne podkreślały podobieństwa między nimi, a niektórzy twierdzili nawet, że bitcoin jest lepszą wersją złota, ponieważ jest łatwiejszy do przenoszenia i przechowywania.
Oba ostatnie wydarzenia cenowe również sugerują, że BTC radzi sobie lepiej, nawet jeśli złoto zareagowało pozytywnie po dzisiejszym spadku i odzyskało trochę gruntu do około 1750 USD w momencie pisania tego artykułu. Niemniej jednak, nadal jest to około 9% spadek od początku roku.
W tym samym czasie, bitcoin po korekcie w połowie maja, w ciągu ostatnich kilku tygodni znajdował się na fali wznoszącej. Kryptowaluta zyskała na wartości około 15 000 USD od końca lipca i wczoraj osiągnęła wielomiesięczny szczyt powyżej 45 000 USD.
Pomimo tego, że nadal znajduje się daleko od ATH osiągniętego w kwietniu, bitcoin wzrósł o około 50% w 2021 roku. Co więcej, wzrósł on o około 1000% od krachu z marca 2020 r., kiedy to zszedł poniżej 4 000 USD.
W tych samych ramach czasowych złoto również wzrasta, ale jego zyski są znacznie skromniejsze - 20%. W związku z tym społeczność wykorzystała tę okazję, aby podkreślić BTC jako bardziej odpowiednią alternatywę dla metalu szlachetnego, zwłaszcza w czasach tak dużej niepewności gospodarczej.