Bitcoin powoli zaczął tracić korelację z rynkiem akcji. Obecnie korelacja tych dwóch klas aktywów zbliża się do najniższego poziomu w 2022 roku.
40-dniowy współczynnik korelacji między Bitcoinem a indeksem Nasdaq 100 spadł poniżej 0,5. Według Bloomberga są to poziomy nie obserwowane od stycznia.
Dla porównania, korelacja wynosiła około 0,6 pod koniec ubiegłego miesiąca. W maju było to aż 0,85. W raporcie Bloomberga czytamy:
Jeśli wciąż pozytywna korelacja będzie się zmniejszać, może to wzbudzić pytania o to, czy pobite aktywa wirtualne są bliżej nadiru i ustawione na odrodzenie.
Bitcoin podążał w pewnym stopniu za akcjami od połowy 2021 roku, ale nigdy tak mocno jak w maju. Akcje i kryptowaluty pogrążyły się w tym miesiącu w kilka dni po tym, jak Rezerwa Federalna ogłosiła podwyżkę stóp procentowych o 0,5% - był to wówczas 22-letni rekord.
Bitcoin spadł jeszcze bardziej w czerwcu. Inflacja bowiem nadal rosła, a Fed prowadził jeszcze bardziej agresywną politykę. Obecnie handluje w pobliżu poziomów cenowych z końca 2020 r. Z kolei Nasdaq 100 kształtuje się na rocznych minimach.
Jednak cena Bitcoina z grubsza utrzymała swój poziom pomimo wzrostu CPI do 9,1%. Z drugiej strony, akcje spadły we wtorek w oczekiwaniu na niepokojący raport.
Tim Stenovec z Bloomberga podkreślił tę rozbieżność w czwartek.
Big equity selloff but bitcoin isn't crashing.
— Tim Stenovec (@timsteno) July 14, 2022
Bitcoin's correlation with stocks is near its lowest level of the year. https://t.co/NeYMwsYoYW pic.twitter.com/7PYLWWnCjg
Prezes FTX Sam Bankman Fried powiedział niedawno Real Vision, że widzi niewiele powodów, aby wierzyć, że kryptowaluty nie osiągnęły jeszcze dna.
Inni inwestorzy, tacy jak Jordan Belfort (aka Wilk z Wall Street), niedawno przewidzieli, że uczestnicy rynku "zaczną handlować [Bitcoin] bardziej jak magazyn wartości, a mniej jak akcje wzrostowe" w dłuższej perspektywie.