Pamiętacie "Merge"? Sieć Ethereum (ETH) dokonała przejścia z systemu proof of work na system proof of stake we wrześniu ubiegłego roku. Zamiast energochłonnych obliczeń, od tego czasu to stakerzy przetwarzają transakcje na Ethereum.
Od momentu Merge sieć Ethereum co miesiąc odnotowuje zyski. Nie chodzi tu o wartość cenową, ale o przychody z samej sieci. Blockwork Analytics donosi jednak, że przychody z sieci za ten miesiąc są nadal na minusie. O co właściwie chodzi?
Zysk sieci Ethereum jest interesującym wskaźnikiem. Mianowicie, jest on obliczany poprzez odjęcie prowizji i nagród dla walidatorów od całkowitych kosztów transakcji. Bazując na tych obliczeniach, sieć Ethereum jest na dobrej drodze do poniesienia straty w tym miesiącu po raz pierwszy od czasu Merge.
Chociaż nie jest to do końca prawdą. W rzeczywistości w grudniu 2022 r. sieć odnotowała stratę w wysokości 3,5 mln USD. To ułamek zysku w wysokości 414 milionów dolarów, jaki sieć osiągnęła do tej pory w 2023 roku. Nawiasem mówiąc, grudzień 2022 r. był miesiącem po trudnym listopadzie, w którym upadła giełda kryptowalut FTX.
Ale dlaczego bieżący miesiąc nie jest zbyt łaskawy dla sieci? Ponieważ na razie licznik wynosi 15,9 miliona dolarów straty i tylko jeden dzień w tym miesiącu był zyskowny. Ma to wszystko związek z rozczarowującą aktywnością sieci. Użytkownicy korzystają z sieci Ethereum znacznie rzadziej niż kilka miesięcy temu. Wolumeny handlowe również wykazują tendencję spadkową.
Dotyczy to jednak całego rynku. Świat kryptowalut nie jest obecnie tak popularny, jak kilka miesięcy temu, kiedy bitcoin (BTC) wciąż rósł w bardzo szybkim tempie w kierunku 31 000 USD i pociągał za sobą resztę altcoinów. Ceny od jakiegoś czasu poruszają się głównie w trendzie bocznym, więc spadająca aktywność sieci nie jest dużym zaskoczeniem.
Warto jednak zauważyć, że rozwiązania warstwy 2 w sieci Ethereum, takie jak Arbitrum (ARB) i Optimism (OP), wykazują dużą aktywność. Korzystanie z tych łańcuchów warstwy 2 jest wielokrotnie tańsze i szybsze niż samego Ethereum.