W miarę jak opadają wzburzone wody po tegorocznej krwawej łaźni na rynku kryptowalut, jedna z sieci blockchain została zmyta na brzeg: Terra.
Współzałożyciel sieci, Do Kwon, zrezygnował z jakichkolwiek prób przywrócenia obecnego łańcucha do dawnej świetności. Obecnie opowiada się za hard forkiem i rozpoczęciem od nowa z inną kryptowalutą - jest to bardzo wątpliwe podejście, które nie gwarantuje odzyskania wartości przez poszkodowanych inwestorów.
Pewne jest jednak to, że ani TerraUSD (UST), ani token LUNA nigdy nie odzyskają wartości. Pierwszy z nich jest obecnie notowany o ponad 90% poniżej dolara, podczas gdy drugi doświadczył prawdopodobnie najbardziej gwałtownego i nagłego załamania w historii cyfrowych aktywów.
Implozje finansowe o takiej skali są praktycznie niespotykane - nawet w kryptowalutach. Jak to możliwe, że miliardy dolarów zgromadzone w tak szeroko wspieranym protokole wyparowały w ciągu tygodnia - i to nie tylko w przypadku tak zwanego "stablecoina"?
Nadszedł dobry czas, aby cała społeczność kryptowalutowa ponownie przeanalizowała swoje założenia dotyczące stablecoinów, inwestowania i deweloperów. Oto pięć cennych lekcji, jakie możemy wyciągnąć z trupa, jaki pozostawiła po sobie sieć Terra.
Stabilne monety zostały zaprojektowane w taki sposób, aby zapewnić to, co najlepsze w nowym i starym świecie finansów: decentralizację i szybkość kryptowalut oraz stabilność wartości waluty fiat.
Jednak najbardziej udane stabilne monety dostępne obecnie na rynku nie wykorzystują całkowicie "zdecentralizowanego" modelu. Tether (USDT) zabezpiecza wartość swojego stablecoina niezdecentralizowanymi, wysoce płynnymi, stabilnymi aktywami rezerwowymi (papiery komercyjne, bony skarbowe itp.). Rezerwy te muszą być regularnie audytowane przez prywatne firmy, aby zapewnić, że USDT jest rzeczywiście w pełni zabezpieczony i wymienialny.
TerraUSD był natomiast algorytmicznym stablecoinem. Działał on według alternatywnego modelu, w którym token był programowo wspierany przez kryptowalutę - konkretnie LUNA - zamiast dolarów.
Każdy posiadacz UST mógł w dowolnym momencie wymienić swój stablecoin na świeżo wybity LUNA o wartości jednego dolara. I odwrotnie, posiadacze LUNA mogli zawsze spalić swoje udziały w zamian za liczbę UST równą dokładnej wartości spalonego LUNA w dolarach. Mechanizm ten tworzył stabilizujące bodźce arbitrażowe podobne do USDT, dzięki czemu cena rynkowa stablecoina mogła zawsze powrócić do poziomu jednego dolara.
Jednak w przeciwieństwie do USDT, aktywa "wspierające" UST nie były tak stabilne ani płynne jak rzeczywiste dolary. Innymi słowy, gdyby wielu posiadaczy UST postanowiło jednocześnie wykupić swoje udziały, wartość LUNA mogłaby znacznie spaść po tym, jak giełdy zostałyby zalane nadmiarem podaży.
today's attack on Terra-Luna-UST was deliberate and coordinated. Massive 285m UST dump on Curve and Binance by a single player followed by massive shorts on Luna and hundreds of twitter posts. Pure staging. The project is bothering someone. 🌝 on the right path!
— Caetano Manfrini 🔺 (@CaetanoManfrini) May 8, 2022
Niestety, dokładnie taki scenariusz miał miejsce w tym miesiącu. Zamożni posiadacze UST rozpoczęli shortowanie stablecoina. Inwestorzy byli zachęcani do masowego wymieniania swoich udziałów w UST na LUNA, co doprowadziło do nadmiernej podaży tokena. W rezultacie doszło do spirali śmierci, w wyniku której wartość i wiarygodność UST i LUNA rozpadła się do zera.
Prawdopodobnie udałoby się zapobiec temu zjawisku, gdyby UST był wspierany przez aktywa o głębszym rynku i mniej chwiejnej wartości pod presją.
To, że coś ma wysoką wartość rynkową, nie oznacza, że jest to wiarygodna inwestycja. Nie polegaj na "mądrości" chciwego, byczego tłumu, który mówi Ci, gdzie powinieneś ulokować swoje pieniądze. Zrób własne rozeznanie.
Tego punktu nie da się wystarczająco podkreślić. Z perspektywy czasu widać, że Terra upadła z powodu wadliwego mechanizmu stabilizacyjnego, który od samego początku był dostępny dla wszystkich. W rzeczywistości już wiele lat temu próbowano - i nie udało się - wyprodukować wcześniejsze monety o podobnych modelach stabilizacji.
some trivia for you: mastercoin, the first ICO on bitcoin, proposed a seigniorage shares stablecoin in **2012**. https://t.co/Y5sDo3tiJQ pic.twitter.com/56RAk30RAT
— nic carter (@nic__carter) May 12, 2022
Takie szczegóły nie miały większego znaczenia dla większości inwestorów - podobnie jak niezwykle wysoka stopa zwrotu w wysokości 20%, oferowana posiadaczom UST w ramach protokołu Anchor. Mając możliwość ucieczki przed powodzią, tysiące inwestorów nie zachowało należytej ostrożności.
Nawet zaufani miliarderzy z całej społeczności kryptowalutowej bez zastanowienia weszli do Terra, inspirując kolejnych. Mike Novogratz, który w styczniu zrobił sobie na ramieniu tatuaż z motywem LUNA, nazywa teraz tę grafikę "ciągłym przypomnieniem, że inwestowanie venture wymaga pokory".
Wydarzenia z tego miesiąca dowodzą, że nawet doświadczeni inwestorzy wiedzą niewiele więcej o tym, co jest bezpieczne w kryptowalutach, niż Ty. Nie należy na nich polegać.
Jak mawiają Bitcoinowcy: Don't trust; Verify.
Twórcy Terra robili dużo szumu wokół tworzenia "zdecentralizowanych pieniędzy" dla "zdecentralizowanej gospodarki". Jednak gdy przyszło co do czego, społeczność ujawniła swoją wysoce scentralizowaną i nieprzejrzystą strukturę zarządzania.
Do Kwon, Terraform Labs i Luna Foundation Guard (LFG) sprawiły, że przeciętny użytkownik nie miał praktycznie żadnej władzy w ostatnich chwilach istnienia Terry. Wymienione wyżej podmioty podjęły wiele pochopnych i monumentalnych decyzji, próbując ratować sieć - a wszystkie z nich i tak zakończyły się niepowodzeniem.
Na przykład 9 maja Do Kwon i zaledwie sześciu innych członków LFG zagłosowało za przeznaczeniem 1,5 miliarda dolarów z puli rezerwowej na ochronę wartości UST. Następnie Guard pozostawił społeczność bez żadnych aktualizacji aż do 16 maja, kiedy to wyjaśnił, że praktycznie wszystkie aktywa rezerwowe - w tym 80 000 BTC - zostały sprzedane.
Co więcej, 12 maja Terraform Labs współpracował z walidatorami za kulisami, by zamrozić blockchain Terra bez ostrzeżenia. Dokonano tego bez zgody społeczności - jak na ironię, w deklarowanym celu "zapobieżenia atakom governance". Dla kontekstu, łańcuch Terra ma tylko 130 walidatorów.
Nawet sam Do Kwon retweetował post, w którym stwierdził, że LFG jest w istocie systemem scentralizowanym (z którego planował z czasem zrezygnować).
Haters will criticise this for centralisation and they're right, for now. @LFG_Reserve made $UST more robust, but also temporarily more centralised
— José Maria Macedo (@ZeMariaMacedo) May 9, 2022
Fully decentralised reserve mechanism described by @jump_ is being worked on by the @astroport_fi team as we speak https://t.co/0REaVl47Ng
Jeśli chodzi o "decentralizację", istnieje różnica między "nie może" a "nie będzie". Jeśli niewielki podmiot może przejąć kontrolę nad siecią blockchain, kiedy tylko uzna to za konieczne, czy jest ona naprawdę zdecentralizowana?
Z jednej strony, w złym guście jest kopanie człowieka, gdy ten leży. Zwłaszcza gdy grożą mu procesy sądowe i wielomilionowe grzywny.
Z drugiej strony, obserwowanie, jak firmy umierają, może być całkiem zabawne. Zwłaszcza gdy rządzą nimi ludzie, którzy kiedyś byli tak bezczelnie pewni siebie.
Niech to powie sam Do Kwon. Zaledwie kilka dni przed upadkiem Terra rozmawiał on z popularnym streamerem na temat branży kryptowalutowej. Twierdził wówczas, że "rozrywką" będzie obserwowanie, jak 95% startupów z tej branży z czasem umiera.
Nie był to lekki żart, ale niebezpieczna demonstracja pewności siebie i lekceważenia wobec konkurentów i krytyków Kwona. Stało się to jasne w następnych dniach. Kwon publicznie zaatakował bowiem wiele osób, które próbowały go ostrzec o wadach bezpieczeństwa jego protokołu. W dniu 7 maja napisał on na Twitterze:
Możesz słuchać wpływowych dziennikarzy z CT o tym, że UST depeuje się po raz 69. Możesz też pamiętać, że wszyscy oni są teraz biedni i zamiast tego pójść pobiegać.
I’m up - amusing morning
— Do Kwon 🌕 (@stablekwon) May 7, 2022
Anon, you could listen to CT influensooors about UST depegging for the 69th time
Or you could remember they’re all now poor, and go for a run instead
Wyd
Następnego dnia Kwon zasugerował, że ci, którzy obawiają się odklejenia wartości UST od dolara, będą "czekać, aż upłynie wiek męski".
Jednak najgorsze zachowanie Kwona miało miejsce w szczytowym okresie hossy na rynku kryptowalut w listopadzie. Kiedy jeden z użytkowników Twittera opisał proces, dzięki któremu przewidział, że Terra spadnie z powodu ataku shortów, współzałożyciel nazwał to "najbardziej niedorzecznym wątkiem", jaki czytał w tej dekadzie. Następnie uznał użytkownika za "głupka" i zaprosił swoich "miliarderów" do wypróbowania ataku.
Gdyby upadek firmy Terra był rzeczywiście wydarzeniem typu "czarny łabędź", Kwon mógłby uratować swoją reputację. Ale po tym, jak wielokrotnie wyśmiewał swoich krytyków. Za co? Za to, że są biedni. Otwarcie zapraszał też wielorybów do atakowania sieci i przegrał "zakład" o 200 milionów dolarów w związku z upadkiem LUNA… czy można się dziwić, że jego zwolennikom brakuje współczucia?
Jego działania nie dotknęły tylko jego samego: na dobre i na złe, Kwon był największym przywódcą Terry. To na jego barki spadła odpowiedzialność za wyprowadzenie społeczności z kryzysu.
Jednak po zniszczeniu własnej wiarygodności scena kryptowalutowa w dużej mierze nie chce zjednoczyć się za jego planem hard forka. Niektórzy nawet nie wierzą w legalność trwającego głosowania nad jego propozycją, uważając, że jest ono sfałszowane.
Why does the voting begin with 11 million votes on yes? pic.twitter.com/iZl0oN3a2w
— Crypto Tea (@CryptoTea_) May 18, 2022
To, czy takie twierdzenia są uzasadnione, nie ma większego znaczenia. Zaufanie jest kruche - zwłaszcza w branży, w której już roi się od oszustw i błędów. Zdobycie go to trudna walka, a stracić można je za pomocą kilku tweetów.
Kryptowaluty to potencjalna rewolucja w dziedzinie innowacji finansowych. Cierpi ona również z powodu rażącego braku regulacji, manipulacji rynkowych, włamań, kradzieży, anonimowości, braku przejrzystości i lekkomyślnej kultury FOMO.
Inwestorzy, o których myślisz, że wiedzą, co kupują, w rzeczywistości nie wiedzą o kryptowalutach o wiele więcej niż Ty. Twórcy, którzy zapewniali Cię, że wszystko jest pod kontrolą, w rzeczywistości nie są w stanie kontrolować rynku wokół swojego stablecoina.
Wykorzystaj to, czego możesz się nauczyć z porażki Terry, i sprawdź, czy jesteś w stanie nieco lepiej zrozumieć działanie innych kryptowalut, w które inwestujesz. Nikt nie nauczy Cię tego za Ciebie i podobnie, nikt nie uratuje Cię, jeśli te inwestycje się rozpadną.