Rok 2022 był trudny dla branży kryptowalutowej - upadek Terra i wynikające z niego bankructwo kilku dużych firm oraz upadek imperium biznesowego Sam Bankman-Fried (SBF) wstrząsnęły społecznością.
Niemal natychmiast niektórzy w branży i władze wyciągnęły paralele między FTX a kryzysem z 2008 roku. Przyjrzyjmy się co poprzedziło upadek Wall Street, jak rozwijały się wydarzenia w 2008 i 2022 roku, a także porównajmy reakcję regulatorów i wpływ na osoby bezpośrednio zaangażowane w proceder.
Katalizatorem wydarzeń z 2008 roku był kryzys na rynku kredytów hipotecznych w USA. Problemy w sektorze finansowym szybko nabrały tempa, rozprzestrzeniając się poza granice kraju, a w końcu ogarniając rynki światowe. Ale co do tego doprowadziło?
Po Wielkiej Depresji branża finansowa była ściśle regulowana, ale podejście zmieniło się na początku lat 80. Faza luzowania rozpoczęła się wraz z mianowaniem prezesa banku inwestycyjnego Merrill Lynch, Donalda Regana, na ministra finansów i trwała wraz z pojawieniem się Alana Greenspana na stanowisku szefa Rezerwy Federalnej w 1987 roku.
Były prezes Goldman Sachs Robert Rubin odegrał swoją rolę w deregulacji. Jako szef resortu skarbu zaproponował zniesienie wszelkich ograniczeń dla banków komercyjnych. Mogły one nie tylko obsługiwać depozyty i udzielać pożyczek, ale także przeprowadzać transakcje we własnym imieniu i w imieniu swoich klientów.
Wielu ekspertów zgadza się, że to właśnie deregulacja doprowadziła ostatecznie do globalnego załamania gospodarczego. The Guardian wymienił następnie Greenspana jako jednego z "winowajców" kryzysu z 2008 roku. Z kolei profesor ekonomii i krytyk kryptowalut Nouriel Roubini w Insiders (2010) pisał:
"[…] Wall Street, poprzez swoje wpływy, lobby i ogromne fundusze, stopniowo podporządkowała sobie system polityczny - zarówno skrzydło demokratyczne, jak i republikańskie".
Wnioski o negatywnym wpływie deregulacji sektorowej (w tym uchylenia Glass-Steagall Act w 1999 r.) i rozszerzających się apetytów banków nie pojawiły się po upadku bańki dot-com. W tym czasie nastąpił rozkwit rynku instrumentów pochodnych. Według tego samego artykułu w The Guardian, Greenspan aktywnie bronił instrumentów pochodnych, wspierał kredyty hipoteczne wysokiego ryzyka i zachęcał właścicieli domów do przejścia ze stałych stóp hipotecznych na stopy zmienne.
Wzrosło zainteresowanie kredytami hipotecznymi, a deregulacja doprowadziła do pojawienia się kredytów subprime. To znacznie zwiększyło popyt i spowodowało samonapędzający się wzrost cen nieruchomości. W efekcie pojawił się trend do wprowadzania na rynek bardziej ryzykownych produktów.
CDO - papiery wartościowe zabezpieczone długiem, w tym hipoteki subprime. Największy gracz to Lehman Brothers;
CDS (credit default swaps) - swap finansowy kupowany w celu ubezpieczenia się od ryzyka kredytowego (defaultu kontrahenta). Największym graczem był American International Group, Inc.
Bańka na rynku nieruchomości w USA osiągnęła swój najwyższy punkt w latach 2005-2006. Od połowy 2006 r. ceny domów zaczęły spadać, a zmienne stopy procentowe zaczęły rosnąć po upływie okresu karencji i w obliczu zaostrzenia polityki Rezerwy Federalnej. Ludziom coraz trudniej było spłacać swoje długi i starać się o refinansowanie, co doprowadziło do gwałtownego wzrostu liczby przypadków niewykonania zobowiązań.
Banki zaczęły eksmitować kredytobiorców z ich domów, wystawiając je na sprzedaż, co pogłębiło negatywne trendy.
Kula śnieżna nieuchronnie uderzyła w banki - w marcu 2008 roku upadł Bear Stearns. Został wykupiony przez JPMorgan Chase za 236,2 mln dolarów (2 dolary za akcję). Fed poparł transakcję, gwarantując dopływ awaryjnego finansowania.
We wrześniu największe instytucje finansowe - Fannie Mae i Freddie Mac, posiadacze 14 bilionów dolarów w prywatnych długach hipotecznych - zostały kupione przez rząd. Wykupił też AIG, które nie było w stanie spełnić wszystkich swoich zobowiązań ubezpieczeniowych.
Następny w kolejce był Lehman Brothers, z ponad 600 mld dolarów długu, któremu rząd odmówił "bail outu". Tuż po nim był Merrill Lynch, ale uniknął bankructwa dzięki Bank of America.
General Motors, Chrysler i inni zwrócili się do rządu o pomoc. "Zarażenie" rozprzestrzeniło się nie tylko na rynek amerykański, ale także na światowy.
Barack Obama podczas kampanii prezydenckiej w USA jako przyczyny kryzysu podawał chciwość Wall Street i błędy regulacyjne. Gdy został głową państwa w 2009 roku, wezwał do wyciągnięcia lekcji z bankructwa Lehman Brothers i wsparcia reformy regulacji finansowych.
Reakcje na kryzys w USA obejmowały:
Działania antykryzysowe poprawiły sytuację gospodarczą kraju, ale doprowadziły do ogromnych wydatków budżetowych i wzrostu długu publicznego USA. W wyniku rosnącego niezadowolenia z działań rządu, w tym wymierzonych w uczestników sektora bankowego, we wrześniu 2011 roku przez Wall Street przetoczył się długi protest Occupy Wall Street.
Krach giełdowy w październiku 2008 r. był najgorszy na rynku amerykańskim od 20 lat. Mocno ucierpiały gospodarki Europy i Azji.
Kryzys wywołał:
Eksperci MFW zauważyli w swoim badaniu z 2018 roku, że w ciągu dekady większość krajów nigdy nie zdołała osiągnąć poziomu produkcji notowanego przed załamaniem gospodarczym. W raporcie czytamy:
"Kryzys finansowy z 2008 roku ma swoje korzenie w poprzedzającym go pięcioletnim boomie hipotecznym w USA. Jego skutki były odczuwalne na całym świecie, od zamknięcia zakładów montażowych w Meksyku po restrukturyzację regionalnych kas oszczędnościowo-rozliczeniowych w Hiszpanii i utrzymujące się bezrobocie wśród migrantów w delcie Rzeki Perłowej w południowych Chinach."
Wkrótce po upadku AIG władze USA rozpoczęły śledztwo w sprawie firmy ubezpieczeniowej. Jednak w 2010 roku DOJ, a następnie amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) odmówiły postawienia jakichkolwiek zarzutów Josephowi Cassano, byłemu szefowi AIG Financial Products.
Straty kierowanego przez niego działu default swaps wyniosły 11 mld dolarów, co było powodem jego zwolnienia. Otrzymał on jednak nie tylko wielomilionowe wypłaty, ale także nowy kontrakt: AIG zatrudniło Cassano jako konsultanta z miesięczną pensją w granicach 1 mln dolarów.
Prezes Merrill Lynch Stan O'Neill podał się do dymisji w 2007 roku, gdy firma potrzebowała już "bailoutu". Wziął na siebie odpowiedzialność za to, że wysokość środków odpisanych od banku w trzecim kwartale 2007 roku wyniosła 7,9 mld dolarów, podając, że źle ocenił sytuację z hipotekami wysokiego ryzyka.
Według artykułu WSJ powołana w 2009 roku komisja Financial Crisis Inquiry Commission podejrzewała O'Neilla o łamanie przepisów dotyczących papierów wartościowych i wprowadzanie inwestorów w błąd. Grupa została rozwiązana dwa lata później, a byłemu szefowi Merrill Lynch nigdy nie postawiono żadnych zarzutów. Odszedł z firmy z odprawą w wysokości 161,5 mln dolarów w akcjach i opcjach.
Szef Countrywide Financial, niegdyś największego dostawcy kredytów hipotecznych w USA, Angelo Mozilo dobrowolnie zrezygnował z odprawy w wysokości 37,5 mln dolarów, a także z wynagrodzenia za konsultacje (400 tys. dolarów). Zachował jednak różne świadczenia emerytalne i otrzymał odszkodowanie w wysokości około 44 mln USD.
SEC oskarżyła Mozilo o oszustwa związane z papierami wartościowymi i insider trading. W 2010 roku strony zawarły ugodę, w której były szef Countrywide Financial zgodził się zapłacić 67,5 mln dolarów.
Według Fortune, Richard Cyron odszedł jako prezes Freddie Mac z 3,8 mln USD, były prezes i dyrektor generalny Citigroup Charles Prince otrzymał 41,9 mln USD. Jednak sam bank ostatecznie musiał oddać 7 mld USD w ramach ugody związanej z federalnym śledztwem.
Zdecydowani zwolennicy deregulacji sektora finansowego i kredytów hipotecznych wysokiego ryzyka, wśród których był Greenspan, nie zostali ukarani. Stawiali się przed komisjami i Kongresem, ale nie spotkały ich żadne realne problemy.
Podobnie jak w przypadku kryzysu z 2008 roku, upadek imperium biznesowego Sama Bankmana-Frieda był wynikiem wcześniejszych wydarzeń konsekwentnie "zarażających" powiązanych graczy.
Głównym problemem FTX był jej ścisły związek z Alameda Research. Giełda, we współpracy z firmą handlową, wyemitowała i kontrolowała większość tokenów użytkowych FTT (280 mln z początkowej emisji 350 mln). Alameda działała również jako jeden z pierwszych dostawców płynności dla FTX w maju 2019 roku.
Niski udział FTT w rynku pozwalał mu wpływać na cenę tokena. Jego wzrost podczas hossy w 2021 roku (z 0,1$ do 84$) dał Alamedzie możliwość wykorzystania monety jako zabezpieczenia pożyczek. Przykładowo, we wrześniu tego samego roku firma handlowa wykorzystała FTT o wartości 1,6 mld USD w transakcji z Genesis Global Capital.
Już po wydarzeniach z listopada 2022 roku była szefowa Alameda Research, Caroline Allison, powiedziała w sądzie, że była świadoma dostępu firmy do pożyczek FTX. Dodała, że postanowiła ukryć taki układ przed kredytodawcami i sfałszowała w tym celu sprawozdania finansowe. W jej wyjaśnieniu możemy przeczytać:
"Ten układ pozwolił Alamedzie na dostęp do nieograniczonej linii kredytowej bez konieczności przedstawiania zabezpieczenia".
Spójny schemat załamał się na początku maja 2022 roku, kiedy to upadek Terry wstrząsnął rynkiem. "Zainfekował" on szereg kryptowalut, w tym fundusz hedgingowy Three Arrows Capital (3AC) oraz platformę pożyczkową Celsius.
Jako że były one powiązane z Genesis Global Capital, Alameda była podejrzewana przez Nansen o zmaganie się z delewarowaniem i kryzysem płynności. Następnie ujawniono, że FTX udzielił siostrzanej firmie "znacznej pomocy finansowej".
Dzięki temu SBF mógł do listopada ukrywać narastające problemy firmy, a nawet twierdził, że dysponuje znacznymi kwotami na wsparcie poszkodowanych podmiotów z branży.
Efektem była decyzja CEO Binance Changpeng Zhao o pozbyciu się FTT w świetle "ostatnich rewelacji". Przypuszczalnie miał na myśli śledztwo CoinDesk, które ujawniło szczegóły bilansu Alameda Research.
8 listopada cena FTT spadła o prawie 30% w związku z obawami o stabilność finansową platformy. Już 11 listopada FTX Group złożyła wniosek o niewypłacalność, a Bankman-Fried ustąpił ze stanowiska CEO.
Od tego czasu społeczność obserwowała, jak kryzys, który ogarnął FTX i Alameda Research, uderzył również w innych graczy: BlockFi, Core Scientific i Genesis Global Capital.
W przeciwieństwie do 2008 roku, firmy kryptowalutowe nie musiały polegać na rządowych zapomogach. Wręcz przeciwnie, branża spotkała się ze wzmożoną krytyką.
Brak odpowiednich regulacji, zdaniem wielu polityków i uczestników społeczności kryptowalutowej, był również przyczyną upadku z 2022 roku. W listopadzie członek Komisji Bankowej Senatu USA Elizabeth Warren nie tylko porównała cyfrowe aktywa do kredytów hipotecznych subprime, ale wezwała agencje federalne do "twardego rozprawienia się z oszustwami kryptowalutowymi".
Zwolennik bitcoinów Michael Saylor, były szef MicroStrategy, również wypowiedział się na temat potrzeby ściślejszej kontroli. Skrytykował Bankman-Frieda za emisję niezarejestrowanych papierów wartościowych, które pomogły mu zarobić miliardy na "wydrukowanych z cienkiego powietrza" tokenach i przyznał - regulacja branży jest niezbędna dla jej rozwoju.
Członek Izby Reprezentantów USA Tom Emmer rzucił się na przewodniczącego SEC Gary'ego Genslera. Jego zdaniem upadek FTX był porażką regulacji branży, przy czym agencja miała z założenia nadzorować takie projekty jak Celsius Network, Terra czy Voyager Digital.
W grudniu 2022 roku członkowie komisji rolnictwa Senatu USA (która nadzoruje handel instrumentami pochodnymi) oraz szef CFTC Rostin Benham stwierdzili, że kilkudziesięcioletnie przepisy Komisji były nieadekwatne w kontekście FTX.
Tymczasem główny rzecznik kryptowalut w SEC, Hester Pearce, wskazał, że osoby odpowiedzialne za problemy branży cyfrowych aktywów nie zrobiły nic nowego:
"Wiele z porażek z 2022 roku wynikało z tego, że uczestnicy rynku kryptowalutowego robili te same głupie i oszukańcze rzeczy, które gracze na innych rynkach robili od wieków".
W rezultacie administracja prezydenta USA Joe Bidena wezwała Kongres do "wzmożenia wysiłków" w zakresie nadzoru nad branżą cyfrowych aktywów. Z kolei szef SEC umieścił regulację kryptowalut na liście najważniejszych priorytetów Komisji na rok 2023.
Pierwszy krok w tym kierunku nie poszedł jednak w kierunku zachwiania platform i projektów kryptowalutowych. Zamiast zająć się FTX, biuro Genslera dokonało zaskakującego ataku na giełdę bitcoinową Kraken i jej program stakingowy.
Działanie Komisji wywołało falę krytyki, przy czym Pierce nazwał proces przeciwko Krakenowi przykładem przymusowej regulacji aktywów cyfrowych.
Niekorzystny rozwój sytuacji w branży kryptowalutowej miał mniej katastrofalny scenariusz ze względu na brak bezpośredniego powiązania z tradycyjną gospodarką. Jednak w skali całego ekosystemu rok 2022 był niezwykle trudny dla uczestników rynku i powiązanych z nim graczy z TradFi.
Jedną z pierwszych paraleli do wydarzeń z 2008 roku nakreślił współzałożyciel i CEO Circle, Jeremy Allaire. Porównał on niewypłacalność FTX do upadku Lehman Brothers i zauważył, że technologia stworzona w odpowiedzi na upadek banku inwestycyjnego "zrodziła jego kopię".
W listopadzie eksperci Crypto Fund Research sugerowali, że straty funduszy kryptowalutowych w związku z bankructwem giełdy Bankman-Fried mogą wynieść nawet 5 miliardów dolarów. Analitycy przyznali wówczas, że kryzys dotknął 25-40% branżowych podmiotów inwestycyjnych, które zainwestowały w platformę lub FTT.
Według zgłoszeń do sądu, zobowiązania FTX i podmiotów powiązanych wobec 50 największych wierzycieli sięgały 3,1 mld USD, z czego jeden miał roszczenia na kwotę 226 mln USD.
Ze szczegółowej listy wierzycieli, złożonej w styczniu 2023 roku, wynika, że upadła giełda była dłużnikiem:
Krypto zima ujawniła głębokie problemy z przejrzystością platform, które nie ujawniają w pełni prawdziwej ilości rezerw i ich składu. Jeszcze zanim to odkrycie stanie się bronią przeciwko branży, szef Binance uruchomił inicjatywę Proof-of-Reserves.
Wielu ekspertów zakwestionowało skuteczność takich kontroli, zauważając, że liczby nie świadczą o bezpieczeństwie aktywów użytkowników. Nie powstrzymało to jednak niektórych giełd - OKX, Gate.io oraz Huobi - przed kontynuowaniem publikacji raportów.
Niekorzystne warunki rynkowe stały się katalizatorem masowych zwolnień. Według CoinGecko, w samym styczniu 2023 roku firmy kryptowalutowe dokonały 41% cięć w stosunku do całkowitej liczby zwolnień za cały rok 2022. Pod względem liczby pracowników pozostawionych bez pracy, analitycy szczególnie zwrócili uwagę na czerwiec (3 003), listopad (1 805) i grudzień (649) 2022 roku.
Po upadku ekosystemu Terra, południowokoreańskie organy nadzoru finansowego zorganizowały nadzwyczajne spotkanie, aby ocenić konsekwencje incydentu. Władze następnie wydały nakazy aresztowania prezesa Terraform Labs (TFL) - Do Kwona i pięciu innych pracowników pod zarzutami, które obejmowały naruszenie przepisów dotyczących rynków kapitałowych.
Kwon nazwał wysuwane roszczenia "motywowanymi politycznie". 16 lutego 2022 roku SEC oskarżyła go o zaaranżowanie wielomiliardowego oszustwa dotyczącego papierów wartościowych.
W chwili pisania tego tekstu Kwon ukrywa się przed władzami.
Bankructwo 3AC przyciągnęło podobno uwagę CFTC i SEC - fundusz hedgingowy rzekomo wprowadzał inwestorów w błąd i nie posiadał odpowiedniej rejestracji. Założyciele Three Arrows Capital, przypisali upadek własnej nadmiernej pewności siebie.
Porażka z 3AC nie powstrzymała ich jednak przed przejściem do nowego projektu. W lutym 2023 roku Zhu zapowiedział uruchomienie platformy OPNX do handlu prawami do roszczeń i pochodnymi na nie. Twórcy giełdy widzą FTX, Voyager, Celsius, Genesis, BlockFi i innych jako potencjalnych użytkowników, którzy "desperacko szukają rozwiązania".
Po upadku platformy kryptolendingowej Celsius Network, jej CEO Alex Maszynski ustąpił ze stanowiska. W styczniu 2023 r. biuro prokuratora generalnego stanu Nowy Jork pozwało go za wyłudzenie od inwestorów "miliardów dolarów". Wcześniej amerykański urząd powierniczy stwierdził, że istniały "liczne problemy" z zarządzaniem firmą.
Bankman-Fried miał do tej pory najgorszy okres - od momentu złożenia przez FTX wniosku o niewypłacalność władze potrzebowały miesiąca, aby go aresztować. Założyciel giełdy został poddany ekstradycji do USA, gdzie sąd zgodził się na zwolnienie go za kaucją w wysokości 250 mln USD.
Amerykańscy prokuratorzy oskarżyli SBF o osiem przestępstw - do żadnego z nich były szef FTX nie przyznał się. Pozwy cywilne złożyły również SEC i CFTC. Ich rozpatrzenie zostało odłożone do czasu zakończenia sprawy wszczętej przez DOJ.
W lutym 2023 roku założyciel giełdy został oskarżony o spisek w celu popełnienia oszustwa bankowego. Liczba stawianych mu zarzutów wzrosła do 12.
Była szefowa Alameda Research Caroline Allison oraz współzałożyciel FTX Gary Wang przyznali się do winy w związku z zarzutami dotyczącymi upadku imperium biznesowego Bankman-Fried i zgodzili się na współpracę w ramach śledztwa.
Rysując paralele między rokiem 2008 a 2022, można dostrzec podobieństwa - brak właściwego nadzoru, ignorowanie oczywistych zagrożeń i "zarażanie". Istnieją jednak również istotne różnice.
Szybkie wprowadzenie regulacji w celu kontroli sektora bankowego i ogólnie łagodne konsekwencje dla bezpośrednich uczestników kontrastują z podejściem do egzekwowania przepisów w przypadku branży kryptowalutowej. Chociaż skala upadku z 2008 r. była wielokrotnie większa niż problemy, które ją pochłonęły.
Co ważne, w pierwszym przypadku ofiarami byli zwykli ludzie, którzy nie byli świadomi ryzyka i byli zapewniani nie tylko przez banki, ale także przez urzędników państwowych. W drugim - inwestorzy byli w stanie przyjąć na siebie ryzyko.
W przeciwieństwie do krachu z 2008 r., którego podżegacze w dużej mierze uniknęli kary, w przypadku kryptokryzysu główny czarny charakter został już znaleziony. Sądząc po rozwoju wydarzeń, sprawa Bankman-Fried może być znamienna.
Żaden z powyższych faktów nie uniewinnia byłego szefa FTX, najwyższego kierownictwa TFL, Celsius Network i Three Arrows Capital. Pokazuje jednak, że organy regulacyjne kierują się obecnie bardziej chęcią podporządkowania sobie branży kryptowalutowej poprzez odmowę prowadzenia dialogu niż chęcią ochrony konsumentów.