Jeremy Siegel - profesor finansów na Wharton School of the University of Pennsylvania - powiedział, że Rezerwa Federalna musi szybko zaostrzyć stopy procentowe. W sytuacji, gdy inflacja wymyka się spod kontroli, zaapelował do banku centralnego o ochronę dolara przed dewaluacją i przed ewentualnym "przejęciem" Bitcoina.
W rozmowie z Rebeccą Quick z CNBC Squawk Box w czwartek, Siegel omówił reakcję polityczną przewodniczącego Fed Jerome Powella na ostatnie wydarzenia. Powell sygnalizował konieczność szybkiej podwyżki stóp procentowych w tym miesiącu, ale niektórzy mają wątpliwości, czy rzeczywiście to zrobi, biorąc pod uwagę inwazję Rosji na Ukrainę.
"The Fed has been very wrong and they are going to have to catch up. They are going to have to really admit--we got to bite the bullet. We got to defend the dollar here. We talk about #bitcoin taking over. We got to defend the dollar," says Jeremy Siegel. pic.twitter.com/KPX0VWb1PF
— Squawk Box (@SquawkCNBC) March 3, 2022
Jak zauważył Quick, Powell nie wykazał zainteresowania spowolnieniem podwyżek stóp procentowych podczas wczorajszego wystąpienia przed Komisją Usług Finansowych Izby. Zauważył jednak, że sytuacja na Ukrainie może skomplikować sytuację.
Natomiast Siegel wykazał więcej sceptycyzmu wobec zaangażowania Fed w walkę z inflacją. Powołał się na nietrafione wezwania Fedu i szalenie błędne prognozy dotyczące "tymczasowej inflacji" w zeszłym roku, która dziś jest silniejsza niż kiedykolwiek.
W rzeczywistości zarówno Powell, jak i Sekretarz Skarbu Janet Yellen przyznali, że inflacja nie jest "przejściowa", jak ją opisywali w zeszłym roku. Tymczasem prezes Europejskiego Banku Centralnego Christine Lagarde nadal utrzymuje, że inflacja nie będzie miała takiego wpływu na Europę jak na Stany Zjednoczone.
Pomimo konfliktu z Rosją, Siegel powiedział, że Fed musi "wgryźć się" w politykę monetarną, aby "nadrobić zaległości". W przeciwnym razie Bitcoin może stanowić poważne zagrożenie. Siegel powiedział:
Musimy bronić dolara. Mówimy o tym, że Bitcoin przejmuje władzę… musimy bronić dolara".
Bitcoin jest często nazywany zabezpieczeniem przed inflacją lub "cyfrowym złotem", dzięki stałemu limitowi podaży w wysokości 21 milionów monet. To czyni go odpornym na dewaluację przez dodruk pieniądza i skłoniło niektórych do twierdzenia, że będzie on nową światową walutą rezerwową.
Jednym z takich wyznawców jest założyciel Twittera Jack Dorsey, który twierdzi również, że dolar amerykański jest skazany na hiperinflację. Senator USA Cynthia Lummis podzieliła podobne obawy w przemówieniu z października ubiegłego roku, które zakończyła dziękując Bogu za istnienie Bitcoina.
Inni też się z tym zgadzają, ale nie są tak zachwyceni tą ideą. Byli ważni politycy, jak Donald Trump i Hillary Clinton, wszczęli alarm w sprawie zagrożeń, jakie Bitcoin może stanowić dla globalnej dominacji dolara.