PayPal i Square kupują wszystkie “świeże” Bitcoiny

Kiedy Bill Harris, były dyrektor generalny PayPal, opisywał Bitcoina jako “największy przekręt w historii” w artykule dla Voxa, ostatnią rzeczą, która przyszłaby mu wtedy do głowy była rola, jaką jego firma odegrałaby w globalnej adopcji tej kryptowaluty.

Harris wypowiedział te słowa w 2018 roku, kiedy to najstarsza kryptowaluta przeżywała bessę. Bańka – jak opisał to Harris – eksplodowała. Od tego czasu jednak wiele się zmieniło. Nowy prezes zastąpił Harrisa, a cena Bitcoina cały czas powoli rosła w górę, aż do momentu, kiedy PayPal nie zdecydował się na wejście do odjeżdżającego pociągu.

Według raportu opublikowanego przez Pantera Capital, wejście PayPala w świat kryptowalut była kluczowa dla ostatniego rajdu byków.

Wszystko sprowadza się do tego, że PayPal dostosowuje swoją filozofię do krypto-świata, czyniąc go niewiarygodnie łatwym do adopcji. Według Pantera Capital, prostota z jaką PayPal oferuje swoje usługi, ma “ogromny wpływ” na postrzeganie Bitcoina przez opinię publiczną oraz na adopcję innych kryptowalut:

Baza użytkowników PayPala również odgrywa istotną rolę. Według Pantera Capital, 300 milionów kont PayPal jest to liczba 3 razy większa niż liczba adresów BTC.

To ułatwia wielu ludziom inwestycję w Bitcoina. Pantera Capital uważa, że zainteresowanie wielkich fintechowych firm kryptowalutami jest samo w sobie nowym zjawiskiem. Dzięki wejściu firm takich jak PayPal, Cashapp czy Robinhood, wielu uważa, że obecny bieg byków jest bardziej stabilny niż ten z 2017 roku.

Inną przyczyną rajdu może być obecny apetyt PayPala na Bitcoina i inne tokeny Według Pantera, PayPal i Cash App kupują tak dużo Bitcoinów, że mogą one powodować niedobory na rynku, przyczyniając się bezpośrednio do wzrostu cen.

Szacunki Pantera Capital są przekonujące, a jeśli okazałyby się prawdziwe, w miarę upływu czasu do handlu byłoby dostępne coraz mniej monet.