Vitalik Buterin - współzałożyciel Ethereum - przedstawił w poniedziałek kilka swoich sprzecznych poglądów i przekonań dotyczących kryptowalut. Opisał sposób, w jaki jego idealistyczna wizja tego, jak Ethereum powinno się rozwijać - i czym powinno się stać - nie przystaje do rzeczywistości.
Programista - który w przeszłości nigdy nie wahał się krytykować Bitcoina - rozpoczął swój długi wątek na Twitterze od wyrażenia podziwu dla głównej sieci kryptowalut. Podczas gdy Bitcoin z powodzeniem kładzie nacisk na "długoterminową stabilność", jego zdaniem Ethereum będzie wymagało znaczących "aktywnych zmian w krótkim okresie", aby móc go naśladować.
Thread: some still open contradictions in my thoughts and my values, that I have been thinking about but still don't feel like I've fully resolved.
— vitalik.eth (@VitalikButerin) May 17, 2022
W porównaniu z Ethereum, Bitcoin jest znacznie rzadziej aktualizowany i zmieniany, a jego społeczność jest wyjątkowo odporna na próby hard forków. Na przykład Ethereum przygotowuje się do przestawienia swojego blockchaina na system proof of stake, ale Bitcoinowcy zaciekle bronią swojego dotychczasowego mechanizmu proof of work jako lepszego.
Na Ethereum duży wpływ ma również Fundacja Ethereum - organizacja non-profit zajmująca się promowaniem i zarządzaniem rozwojem sieci. Vitalik okazał w swoim wątku uznanie dla podobnych "żywych graczy", ale jednocześnie twierdzi, że woli "systemy stałe", które zmniejszają zależność od jednostek.
Co więcej, warstwa podstawowa Ethereum nie jest wystarczająco bezpieczna, aby przetrwać "prawdziwie ekstremalne okoliczności", jak chciałby Vitalik.
Wiele kluczowych aplikacji na Ethereum już teraz opiera się na znacznie bardziej kruchych założeniach bezpieczeństwa niż cokolwiek, co uważamy za dopuszczalne w projekcie protokołu Ethereum.
Współzałożyciel nie byłby pierwszym, który zwraca uwagę na te problemy. Dyrektor generalny Signal, Moxie Marlinspike, opublikował w styczniu długi wpis na blogu. Szczegółowo opisał w nim, jak infrastruktura aplikacji Ethereum mocno skonsolidowała się wokół garstki dużych instytucji.
Pomimo nadziei, Vitalik zauważył, że Ethereum nie znalazło jeszcze bardziej udanego zastosowania niż finanse. W pierwotnym whitepaper wyobrażał sobie projekt jako plac zabaw dla zdecentralizowanych systemów konsensusu, które mogłyby wyjść poza rolę pieniądza / magazynu wartości Bitcoina.
Zamiast tego niechętnie przyznaje, że takie "aplikacje" finansowe - w tym rynek NFT - są tym, co obecnie podtrzymuje gospodarkę kryptowalutową.
Ścieżka przyjęcia kryptowalut jest również taką, która niestety wymaga od niego kompromisu w kwestii niektórych z jego zasad:
Sprzeczność między moim pragnieniem, aby więcej krajów przyjęło radykalne eksperymenty polityczne (np. kraje kryptowalutowe!), a moją świadomością, że rządy, które najprawdopodobniej pójdą na całość w takich sprawach, są częściej scentralizowane i nie są przyjazne dla wewnętrznej różnorodności.
W zeszłym roku Vitalik okazał dezaprobatę dla nieskrępowanego uwielbienia społeczności Bitcoin dla prezydenta Salwadoru Nayiba Bukele, po tym jak przyjął on Bitcoin jako prawny środek płatniczy. Prezydent określił się mianem "najfajniejszego dyktatora na świecie" i został skrytykowany za pozorne egzekwowanie prawa dotyczącego Bitcoinów na niechętnej mu ludności.