Podczas gdy globalni influencerzy spotkali się w Davos, MFW wydał zalecenia dotyczące kryptowalut dla globalnych regulatorów. W zależności od tego, kogo zapytasz, regulacja kryptowalut może zaszkodzić branży lub otworzyć ogromne nowe rynki dla normalnych inwestorów.
W notatce opublikowanej w ciągu tygodnia, Międzynarodowy Fundusz Walutowy napisał:
"W czasach stresu widzieliśmy niepowodzenia rynkowe stablecoinów, funduszy hedgingowych skoncentrowanych na kryptowalutach i giełd kryptowalutowych, które z kolei wzbudziły poważne obawy dotyczące integralności rynku i ochrony użytkowników. A wraz z rosnącymi i głębszymi powiązaniami z podstawowym systemem finansowym, w najbliższej przyszłości mogą również pojawić się obawy dotyczące ryzyka systemowego i stabilności finansowej."
Preferowanym przez MFW podejściem do przeciwdziałania tym obawom jest zwiększenie globalnej regulacji kryptowalut:
"Wiele z tych obaw można rozwiązać poprzez wzmocnienie regulacji i nadzoru finansowego oraz poprzez opracowanie globalnych standardów, które mogą być konsekwentnie wdrażane przez krajowe organy regulacyjne".
Zalecenia to:
Chociaż wydaje się mało prawdopodobne, aby cały świat mógł zgodzić się na regulacje dotyczące kryptowalut, możliwość globalnego reżimu regulacyjnego wydaje się dławiąca. W końcu Bitcoin został wymyślony w pierwszej kolejności, aby obejść globalny system finansowy.
W opinii twórców i najwcześniejszych użytkowników Bitcoina, to właśnie globalny system finansowy był zarażony ryzykiem rozlewu. Regulacje nie zrobiły nic, aby powstrzymać spowolnienie finansowe znacznie większe niż kryptowalutowa zima od wstrząsu na światowych rynkach w 2008 roku.
W rzeczywistości możliwe jest nawet, że regulacje finansowe są tym, co doprowadziło do kryzysu finansowego w 2008 roku. Regulacja podaży pieniądza przez bank centralny była gołębia w latach poprzedzających to wydarzenie. To zachęcało do szalonej spekulacji egzotycznymi instrumentami za pomocą pożyczonych pieniędzy z niskim oprocentowaniem.
W miarę jak prędkość pieniądza w gospodarce zmieniała się i przewartościowywała każdego dolara zgodnie ze stale rosnącą nową podażą USD, na Wall Street działo się to samo, co w Alameda-FTX. Trzymali się tych wszystkich aktywów, które w rzeczywistości nie były warte tego, co widniało na papierze.
Globalny reżim regulacyjny z nieelastycznymi, jednowymiarowymi, uniwersalnymi zasadami tworzonymi przez komitety mógłby łatwo zgnieść projekt tak ważny jak Bitcoin, zanim miałby szansę się rozpocząć.
Albo równie łatwo zainspirować go i przekazać kontrolę nad nim ekosystemowi zarządzania siecią peer-to-peer, stworzonemu ad hoc przez deweloperów, przedsiębiorców i rynki, którym służą.