Po powolnym weekendzie, w którym cena wpadła w stagnacje, na rynku pojawiają się bycze sygnały. Bitcoin odnotował zdrowy ruch, a CryptoQuant uważa, że mogą istnieć ku temu powody.Po powolnym weekendzie, w którym cena wpadła w stagnacje, na rynku pojawiają się bycze sygnały. Bitcoin odnotował zdrowy ruch, a CryptoQuant uważa, że mogą istnieć ku temu powody.
Jeszcze wczoraj wydawało się, że cena Bitcoina utknęła w okolicach 55 000 USD, pomimo wysokiej zmienności w trakcie weekendu.
Jednakże, na początku nowego tygodnia, czyli w poniedziałek cena zareagowała pozytywnie. BTC wzrósł o około 3 500 w ciągu kilku godzin, przekraczając barierę 58 000 dolarów.
Z technicznego punktu widzenia, ujawniło to kilka rzeczy. Po pierwsze, pokazało to, że poniżej 55 000 usd istnieje znaczący popyt, ponieważ byki nie pozwoliły cenie długo odpocząć na tym poziomie. Spadki zostały wyłapane, a odreagowanie było stosunkowo szybkie.
Po drugie, BTC walczy obecnie z ważnym poziomem oporu w obszarze pomiędzy 58 000 a 58 350 USD. Jest to poprzednie ATH z 21 lutego (na poziomie 58 350), a także jest zaznaczone przez linię trendu spadkowego. W każdym razie, powyżej tego poziomu, następnym celem wydaje się być 60 000 dolarów.
Dziś wydarzyło się kilka rzeczy, które mogły zadziałać jako katalizatory dla ostatnich zysków. Po pierwsze, największy na świecie procesor płatniczy Visa ogłosił, że będzie rozliczał transakcje USDC na Ethereum. Choć może się to wydawać nagłówkiem, który mógłby wywołać wzrosty na ETH, prawda jest taka, że jest to ogłoszenie, które napędza cały przemysł kryptowalutowy..
Wszyscy wiemy, że Bitcoin jest liderem tej branży. To on dyktował kierunek rynku przez największą jego część i nic nie wskazuje na to, by w najbliższym czasie miało się to zmienić.
W każdym razie, dostawca krypto analiz CryptoQuant, ujawnił, że całkowita ilość stablecoinów przechowywanych na giełdach osiągnęła ostatnio rekordowy poziom.
Oznacza to, że na giełdach znajduje się obecnie mnóstwo wolnego kapitału. Oprócz tego analitycy podali jeszcze jedną miarę – współczynnik stablecoinów. Mierzy on ilość bitcoinów w porównaniu do ilości stablecoinów znajdujących się na giełdach. Obecnie znajduje się on na najniższym od listopada ubiegłego roku poziomie.
Jest to kolejny mocny znak, ponieważ oznacza to, że na rynku nie ma presji sprzedaży.