Początek tego tygodnia nie był dobry dla rynku kryptowalut pod względem cenowym. Całkowita kapitalizacja spadła o ponad 140 miliardów dolarów. Następnie nieznacznie odbiła się w przypadku bitcoina. Reszta rynku dostała jednak solidne lanie.
Sprawy wyglądały pozytywnie podczas weekendu. W przeciwieństwie do poprzedniego, który był pokryty czerwienią, tym razem cena Bitcoin próbowała odzyskać równowagę i radziła sobie w miarę dobrze. W rzeczywistości, w niedzielę BTC przez chwilę notowany był powyżej 50 000 USD, co dawało nadzieję, że możliwy jest bardziej znaczący rajd.
Niestety dla byków, gdy tylko nadszedł poniedziałek, sprawy znów przybrały ponury obrót. Osiągnąwszy w niedzielę maksimum na poziomie 50 800 USD, cena zatonęła następnego dnia.
BTC spadł do poziomu 45 750 dolarów, wyznaczając kolejną masywną dzienną czerwoną świecę i po raz kolejny niwecząc nadzieje na odreagowanie. W momencie pisania tego tekstu, cena zdołała nieco odreagować i obecnie notowana jest nieco powyżej 47 00 0USD
Jednakże, ogólny sentyment dla BTC pozostaje w stanie "skrajnego strachu" według indeksu Fear and Greed Index.
Altcoiny nie wyglądają wcale lepiej. W skali 24-godzinnej, każda pojedyncza kryptowaluta z pierwszej dwudziestki (poza stablecoinami) znajduje się na czerwono. Zbliżenie do skali 7-dniowej pokazuje dokładnie to samo.
Handlując w stosunku do Bitcoina, tylko Doge zyskuje nieznacznie 0,7% w ciągu ostatniego dnia, podczas gdy w skali 7-dniowej, wszystkie z nich oprócz TRX Trona i XRP Ripple'a są na minusie.
Oczywiście istnieją drobne wyjątki od dzisiejszej krwawej łaźni, głównie w obliczu DESO, które wzrasta o 45,5%. Z drugiej strony, kryptowalutą, która straciła najwięcej na wartości jest OHM. Token ten spadł o 10,5% w ciągu ostatnich 24 godzin.