Po raz pierwszy od ponad dwóch lat, krótkoterminowi holderzy (STH) stali się bardziej aktywni na rynku BTC niż długoterminowi (LTH). Tak wynika z najnowszego raportu firmy analitycznej Glassnode. Taka sytuacja może sugerować, że tzw. "kapitulacja" już miała miejsce.
Ekosystem Terra implodował na początku maja, gdy rodzimy algorytmiczny stablecoin UST stracił parytet z dolarem. Oportunistyczni traderzy wykorzystali sposób, w jaki stablecoin został skonstruowany i powiązany z LUNA, co ostatecznie spowodowało, że ceny obu aktywów spadły do właściwie zera.
Oprócz tego, że z kapitalizacji rynkowej LUNA i UST ubyło ponad 60 miliardów dolarów, ten upadek miał poważny wpływ na całą branżę kryptowalut. Cały rynek zaczął się załamywać, w wyniku czego w ciągu kilku dni BTC spadł o ponad 10 000 USD - do najniższych rocznych poziomów.
Taka ekstremalna zmienność, zwłaszcza gdy bardziej ryzykowne aktywa spadają na wartości, obnaża naturę inwestorów. Zazwyczaj ci z większym przekonaniem (uważani za długoterminowych posiadaczy lub inwestorów, którzy przeszli przez rynki niedźwiedzi również w przeszłości) mają tendencję do utrzymywania swoich pozycji. Z kolei krótkoterminowi sprzedają swoje aktywa, bardzo często ze stratą.
Najnowszy raport Glassnode wskazuje jednak, że niektórzy krótkoterminowi hodlerzy tym razem wykazali się innym nastawieniem. Od czasu niekorzystnych wydarzeń na początku maja, podaż STH wzrosła o ponad 330 000 BTC.
Zwykle dzieje się to tylko podczas rynków byka, ponieważ STH kupują na szczytach i sprzedają na dołkach. Była tylko garstka przykładów, w których gromadzili oni podczas spadków cen, z których ostatni miał miejsce podczas krachu COVID-19 w marcu 2020 r.
Glassnode wyjaśnił, że bitcoin zwykle znajduje się w cyklach dystrybucji lub akumulacji. Pierwszy z nich jest charakterystyczny dla rynków byka, ponieważ inwestorzy są zachęcani do realizacji zysków. Drugi występuje na rynkach niedźwiedzich.
Jak na razie metryka obrazująca obecny sentyment - Supply Active 1+ Years - znajduje się tuż pod poprzednim ATH wyznaczonym w maju tego roku na poziomie 65%. Zdaniem firmy analitycznej "podkreśla to znaczne przekonanie kupujących z okresu maj-lipiec 2021 po wielkiej migracji górników". Można to uznać za "konstruktywną mechanikę w ramach rynku niedźwiedzia."