Niska bariera wejścia dla kryptowalut meme może odegrać ważną rolę w globalnym przyjęciu aktywów cyfrowych. Stwierdziła to ekspertka DappRadar Sarah Gergelas w podcaście Cointelegraph.
Według firmy analitycznej inne segmenty branży kryptowalut zmagają się z powodzeniem tokenów memów.
Według Gergelas, w 2023 r. to właśnie monety oparte na memach będą kojarzone przez wiele osób, gdy wspomni się o zasobach cyfrowych. Wyjaśniła, że w historii kryptowalut było kilka cykli popularności takich aktywów. Tym razem jednak "jest inaczej", ponieważ trend ten trwa już od dłuższego czasu.
DappRadar przypisuje ten trend popularności meme coinów w mediach społecznościowych i tworzeniu spójnych społeczności, których ludzie chcą być częścią. Niemniej jednak, niedawny wzrost cen tych aktywów cyfrowych przyciągnął dużą liczbę traderów.
Gergelas dodała, że tokeny memów są bardziej dostępne ze względu na niską barierę wejścia.
"Możesz zostać milionerem SHIB, ale nigdy nie będzie cię stać na milion bitcoinów lub milion Ethereum."
Analityk DappRadar wyróżnił monety Shiba Inu i Floki Inu, które "reprezentują wartość". Twórcy pierwszej z nich ogłosili uruchomienie sieci warstwy 2, podczas gdy drugi projekt ma swój własny metaverse.
Przypomnijmy, że według analityka Scimitar Capital, posiadacze meme coina PEPE osiągnęli zyski w wysokości 160 mln USD. Większość tej kwoty przypada na użytkowników, którzy zakupili aktywa w pierwszym tygodniu po uruchomieniu.
Według Lookonchain, łączny niezrealizowany zysk dziesięciu największych posiadaczy monet Milady osiągnął 20 milionów dolarów.