Jedną z największych tajemnic ery Internetu jest to, kim jest twórca Bitcoina, Satoshi Nakamoto. Przez pewien czas świat myślał, że jest bardzo blisko rozwiązania zagadki z powodu całego zamieszania wokół Craiga Wrighta. Teraz jednak coraaz więcej osób jest przekonanych, że to nie on. Jak na ironię, jeden "Satoshi" również nawiedza media społecznościowe, ale społeczność kryptowalut chce, aby zniknął. W końcu mówi się, że jest oszustem.
Na platformie mediów społecznościowych X, dawniej Twitter, istnieje konto "@satoshi". Zasadniczo konto to powinno należeć do twórcy Bitcoina (BTC). Tak jednak nie jest. Konto należy do Bitcoinera Andy'ego Rowe'a. Fani kryptowalut i blockchain nie są z tego powodu zadowoleni.
Jak na ironię, nie jest to tak naprawdę tajemnica - w rzeczywistości sam Rowe wspomniał w lipcu 2018 r., że konto należy do niego i że umieszcza na nim cytaty Nakamoto. Jest to więc raczej swego rodzaju publiczna tajemnica, która najwyraźniej pozostała dość tajna.
Konto zostało założone w maju 2018 r., ale od końca października 2022 r. milczało. Teraz jednak nagle się to zmieniło. . Zaczęło publikować ostrzeżenia w oparciu o opinie czytelników, twierdząc, że Craig Wright jest prawdziwym twórcą Bitcoina. Jest to dyskusyjne. Zwłaszcza, że w zeszłym roku przegrał on sprawę sądową w tej sprawie.
Drugie konto, @Bitcoin, również nie jest prawdziwe. To konto również publikuje informacje o stanie Bitcoina, takie jak ceny, memy i analizy techniczne.
Społeczność kryptowalutowa uważa sytuację za zagmatwaną. Użytkownik Pledditor twierdzi, że istnienie obu kont jest wręcz mylące, a także sprzeczne z polityką X. Prosi Elona Muska o usunięcie obu z nich.