Bitcoin jest często określany jako "cyfrowe złoto". Jest to nawiązanie do jego właściwości jako magazynu wartości podobnego do fizycznego złota.
Nie ma jeszcze zgody co do tego, czy bitcoin jest aktywem zabezpieczającym czy spekulacyjnym. Niewielu inwestorów i instytucji lokuje kapitał w pierwotnej kryptowalucie, aby chronić się przed inflacją.
Badania korelacji pomiędzy bitcoinem a różnymi klasami aktywów pokazują, że zachowuje się on różnie w różnych sytuacjach rynkowych.
Satoshi Nakamoto traktował bitcoina jako pełnoprawny środek płatniczy, pozbawiony wad pieniądza fiat. Główną z nich jest inflacja, czyli stopniowa utrata realnej wartości wyrażonej w sile nabywczej.
Aby temu przeciwdziałać, w architekturę bitcoina wbudowane są następujące cechy:
Wreszcie, podobnie jak w przypadku bitcoina, ludzkość dobrowolnie uznała złoto za cenne dobro, które niesie ze sobą wartość.
Istotne podobieństwo między bitcoinem a złotem polega na sposobie ich wykorzystania. Przez wiele lat złoto było nie tylko magazynem wartości, ale także środkiem płatniczym. To właśnie po jego zawartości w monetach oceniano ich wartość i nominał.
Pod koniec XIX wieku gospodarki krajów rozwiniętych ustanowiły tzw. standard złota. W ramach tego standardu rolę uniwersalnego ekwiwalentu pieniądza pełniło złoto, a państwo gwarantowało wartość pieniądza fiat poprzez własne zapasy tego metalu. Kraj, który emitował walutę gwarantował, że banknoty mogą być wymienione na określoną ilość złota.
W 1944 roku państwa zachodnie zawarły porozumienie Bretton Woods, zgodnie z którym waluty narodowe miały stały kurs w stosunku do dolara, który był powiązany z ceną złota. Uncja trojańska cennego metalu była wyceniana na 35 dolarów. Nowy system monetarny, choć zastąpił standard złota, nadal opierał się na cenie kruszcu.
W 1971 roku Stany Zjednoczone zrezygnowały ze stałego kursu dolara wobec złota, co sprawiło, że porozumienie Bretton Woods straciło sens. Od tego czasu stopy pieniądza fiat opierają się na podaży i popycie na wolnym rynku. Jednocześnie stała inflacja dolara, choć niska, stała się zjawiskiem regularnym.
Jednak od lat 80. do 2022 roku jej roczna wartość nie przekraczała 2%. Dolar, będąc pieniądzem, pozostaje również światową walutą rezerwową, czyli chętnie wykorzystywanym aktywem zabezpieczającym.
Złoto natomiast nie jest już używane do płatności, ale zachowało swoją wartość. Powodem tego jest jego zdolność do zachowania wartości: bodziec ekonomiczny działa przeciwko sprzedaży.
Główną funkcją złota jako aktywa inwestycyjnego jest jego zdolność do utrzymania i wzrostu wartości w czasie kryzysów. Gdy w gospodarce trwa dłuższy okres recesji, inwestorzy sprzedają aktywa o wysokim stopniu ryzyka - do których należą na przykład akcje - i kupują środki służące zachowaniu wartości, w szczególności złoto.
Cena złota zaczęła rosnąć w 1972 roku, a szczyt osiągnęła w 1979 roku. Jednak przez następne 30 lat, metal szlachetny był notowany na mniej więcej tym samym poziomie.
Szczytową wartość z 1979 roku (około 680 dolarów za uncję trojańską) osiągnięto dopiero w 2007 roku. Następnie uderzył globalny kryzys finansowy, a do 2011 roku cena metalu wzrosła prawie trzykrotnie, przekraczając 1800 dolarów. Przez kolejne 8 lat aktywo traciło na wartości. Zaczęło z powrotem rosnąć dopiero w połowie 2019 roku. Pandemia koronawirusa pobudziła kurs złota i w sierpniu 2020 roku prawie osiągnął on 2000 dolarów.
Według dowodów pozostawionych przez samego Satoshi Nakamoto, bitcoin powstał w odpowiedzi na kryzys z 2007 roku, który USA "ugasiły" masową dodatkową emisją dolarów. Od momentu uruchomienia głównej sieci kryptowalut, jej cena z roku na rok konsekwentnie wzrasta. Jednak w krótszych okresach czasu bitcoin jest aktywem zmiennym. To czyni go podobnym do aktywów wysokiego ryzyka.
Różni badacze wielokrotnie znajdowali korelację między bitcoinem a giełdą. W kwietniu 2022 roku firma Arcane Research stwierdziła, że ruch pierwotnej kryptowaluty był najbliższy akcjom spółek technologicznych, które są uważane za bardziej ryzykowny segment rynku akcji.
Kilka miesięcy wcześniej analitycy Goldman Sachs ostrzegali, że cena bitcoina jest zależna od czynników makroekonomicznych i że jego wartość może spaść w związku z zacieśnieniem polityki Fed. Dokładnie tak stało się później.
Według Bank of America, cena pierwotnej kryptowaluty jest skorelowana z rynkiem akcji od 2021 roku. Jako przykład badacze banku podali korelację z kluczowymi indeksami giełdowymi, S&P 500 i Nasdaq 100. Dlatego bitcoin nie jest aktywem o charakterze ochronnym - uważa bank.
Są też argumenty, które przemawiają za bitcoinem jako magazynem wartości.
Po pierwsze, o właściwościach ochronnych bitcoina mówili wybitni inwestorzy. Tezę "cyfrowego złota" poparł w 2021 roku amerykański finansista Ray Dalio, choć później zauważył, że BTC przegrywa ze złotem.
W kwietniu 2022 roku były szef BitMEX Arthur Hayes opiniował, że bitcoin stanie się w końcu aktywem ochronnym ze względu na politykę Fed i deprecjację dolara.
Po drugie, podczas kryzysu w 2020 roku pierwsza kryptowaluta korelowała głównie z metalem szlachetnym.
Po trzecie, bitcoin może zmieniać swoją korelację z różnymi klasami aktywów w zależności od warunków rynkowych. Pogląd, że wartość pierwszej kryptowaluty zaczyna odpowiadać zachowaniu ryzykownych aktywów podczas spadków rynkowych, wyraził w 2020 roku badacz The Block, Larry Cermak.
Kolejnym argumentem jest faktyczne wykorzystanie bitcoina jako cyfrowego złota. Mimo dużej zmienności, wiele dużych firm posiada już oszczędności w BTC. Jak podaje strona Bitcoin Treasuries, wśród nich są Tesla, Core Scientific i Square.
Jednym z głównych zwolenników bitcoina jako aktywa ochronnego jest CEO MicroStrategy - Michael Saylor. Jego firma posiada prawie 130 000 BTC.
Ponadto bitcoin jest już wykorzystywany w rezerwach rządowych. Od 2021 roku rząd Salwadoru kupuje bitcoina dla swojego skarbu państwa.
JPMorgan uważa, że bitcoin ma potencjał, aby stać się cyfrowym złotem ze względu na jego akceptację wśród inwestorów instytucjonalnych, ale zależność pierwszej kryptowaluty od inflacji powstrzymuje ją przed osiągnięciem tego celu.