Amerykańska Commodity Futures Trading Commission (CFTC) pozwała FTX i założyciela Alameda Research Sama Bankmana-Frieda za naruszenie Commodity Exchange Act.
Obie firmy są również wymienione w pozwie jako strony pozwane.
Według CFTC, Bankman-Fried (SBF) "posiadał, obsługiwał i kontrolował" scentralizowaną giełdę FTX i spółki zależne, w tym Alameda.
Regulator zarzuca, że oskarżeni nielegalnie wykorzystali fundusze klientów do osobistej konsumpcji i zysku. SBF i inni dyrektorzy FTX wzięli setki milionów dolarów w "nieudokumentowanych pożyczkach" od Alamedy na zakup luksusowych nieruchomości, donacje polityczne i inne nadużycia. W pozwie czytamy:
"Na polecenie Bankman-Frieda, kierownictwo FTX stworzyło funkcje w kodzie bazowym giełdy, które pozwoliły Alamedzie na posiadanie zasadniczo nieograniczonego kredytu na platformie"
CFTC zauważyła, że podmiot powiązany był wiodącym animatorem rynku na giełdzie. Według regulatora, kierownictwo FTX stworzyło wyłączenia handlowe, które dały Alamedzie "nieuczciwą przewagę" w realizacji transakcji.
Komisja wniosła o nałożenie kar pieniężnych, wykluczenie z rynku, pokrycie kosztów prawnych i innych kosztów, które sąd uzna za stosowne dla oskarżonych.
11 listopada Grupa FTX, do której należy również Alameda, złożyła wniosek o upadłość. SBF ustąpił wówczas ze stanowiska prezesa zarządu.
Urzędujący John Ray oskarżył byłych dyrektorów giełdy o ukrywanie nielegalnych transakcji z udziałem środków klientów oraz "potajemne zwolnienie Alamedy z niektórych aspektów protokołu autolikwidacji" na platformie.
13 grudnia amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd postawiła SBF zarzut wyłudzania pieniędzy od inwestorów FTX i wykorzystywania środków użytkowników platformy handlowej.
Władze na Bahamach aresztowały Bankmana-Frieda na wniosek władz USA.
Dla przypomnienia, prokuratura postawiła SBF zarzuty popełnienia ośmiu przestępstw, które łącznie mogą skutkować nawet wyrokiem 115 lat więzienia.