Były prezes giełdy bitcoinów Bithumb, Lee Jong-hoon, może trafić na osiem lat do więzienia pod zarzutem wyłudzenia od inwestorów 70 mln dolarów. Takie informacje podaje Yonhap.
Sprawa dotyczy sprzedaży tokenów BXA w ramach jej starań o przejęcie przez singapurską BK Group w 2018 roku.
Lee Jong-hoon przeprowadził przedsprzedaż aktywów na rzecz nabywcy za 25 mln USD. Tokeny zostały również zakupione przez inwestorów za ~45 mln USD.
Bithumb nie wprowadził na giełdę BXA, co dało początek pozwowi przeciwko Lee Jong-hoon i Kim Ben-gong, prezesowi BK Group, zarzucającemu oszustwo. Ten ostatni nie był przedmiotem pozwu - w śledztwie stwierdzono, że on również padł ofiarą, podobnie jak inni inwestorzy.
Prawnicy Lee argumentują, że sprzedaż tokenów odbyła się zgodnie z "typową umową sprzedaży akcji".
Rozprawa sądowa zaplanowana jest na 20 grudnia.
Przypomnijmy, że we wrześniu 2020 roku policja w Seulu przeprowadziła serię przeszukań w biurach firmy i zajęła część udziałów w Bithumb Holdings należących do Kim Ben-Gona.
W tym samym czasie CEO giełdy, Lee Jong-hoon, został wezwany na przesłuchanie w sprawie BXA. Wśród wiadomości o problemach Bithumb z władzami, media poinformowały, że firma została ponownie wystawiona na sprzedaż.
Możliwość przejęcia giełdy badał ponoć jej konkurent Huobi.
W styczniu 2021 roku dziennikarze wskazali korporację gamingową Nexon Group jako prawdopodobnego nabywcę Bithumb. Przedstawiciele firmy zaprzeczyli jednak doniesieniom o transakcji wartej podobno 500 miliardów wonów (~457 milionów dolarów).
Wiosną pojawiła się informacja, że południowokoreański gigant internetowy Naver podjął rozmowy w sprawie zakupu giełdy. W tym czasie media informowały o co najmniej dziesięciu firmach ubiegających się o udziały w Bithumb.
Wcześniej na liście znalazł się jeden z największych amerykańskich banków - Morgan Stanley. Wśród potencjalnych nabywców znalazły się Deutsche Bank, JPMorgan, Visa, spółka zależna CME, Binance i kilka innych niewymienionych podmiotów.