Po spadku do poziomu 37 500 dolarów, bitcoin rozpoczął imponującą zwyżkę, w wyniku której ponownie dotknął poziomu 40 000 dolarów. Altcoiny również są zielone, z ETH na czele. Dzieje się to w dniu, w którym drugi co do wielkości blockchain ma przejść przez Hard Fork nazwany London.
Od czasu pozytywnego weekendu, w którym BTC osiągnął nawet 42 600 dolarów, podstawowa kryptowaluta zmagała się z problemami. W kolejnych trzech dniach stopniowo spadała na wartości, gubiąc jedno wsparcie po drugim.
Kulminacja nastąpiła wczoraj, gdy aktywo spadło do tygodniowego minimum na poziomie 37 500 USD. W tym momencie jednak do akcji wkroczyły byki i odwróciły jego trajektorię.
W kolejnych godzinach bitcoin zaczął rosnąć w stosunku do dolara i dodał około 2 500 dolarów wartości. W rezultacie wzrósł do około 40 000 dolarów.
Niemniej jednak, test się nie powiódł, a BTC ponownie się zanurzył. W momencie pisania tych słów, kryptowaluta handluje tuż poniżej 39 000 USD, ale nadal jest to około 2,5% wzrost w ciągu dnia.
Jego kapitalizacja rynkowa utrzymuje się znacznie powyżej 700 miliardów dolarów, ale jego dominacja nad altcoinami zmniejszyła się, ponieważ większość z nich osiągnęła lepsze wyniki od swojego lidera.
Jak już wcześniej informowaliśmy, blockchain Ethereum ma przejść przez London Hard Fork dziś, 5 sierpnia. Oczekiwanie na to wydarzenie, które powinno zmniejszyć opłaty w sieci, nie przyniosło żadnych zysków w ciągu ostatnich kilku dni, ponieważ token spadł poniżej 2500 USD.
Dziś sytuacja wygląda jednak zdecydowanie inaczej. ETH odbiło się i poszybowało do poziomu nieco poniżej 2800 USD. Stało się to jego najwyższą linią cenową od prawie dwóch miesięcy - od 8 czerwca. Pomimo lekkiego cofnięcia od tego czasu, aktywo nadal wzrasta o 8% w skali 24-godzinnej.
Polkadot, Uniswap i Solana są również zielone od wczoraj z wzrostami na pozioie 9-10%.
Binance Coin, Cardano, Ripple, Dogecoin, Chainlink, Bitcoin Cash i Litecoin odnotowały skromniejsze zyski.