Giełda Binance wycofała swój wniosek o licencję handlową z niemieckiego Federalnego Urzędu Nadzoru Finansowego (BaFin). Informację na ten temat podał Coindesk, a przedstawiciele platformy powiedzieli:
"Zarówno globalny rynek, jak i sytuacja regulacyjna uległy znacznej zmianie. Binance nadal zamierza ubiegać się o odpowiednią licencję w Niemczech, ale ważne jest, aby nasz wniosek dokładnie odzwierciedlał te innowacje."
Wcześniej media informowały, że BaFin zamierza odmówić firmie licencji na świadczenie usług przechowywania aktywów cyfrowych.
W dniu 5 czerwca amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd pozwała giełdę i jej dyrektora generalnego Changpenga Zhao. W tym kontekście nasiliła się presja regulacyjna na firmę w Europie.
Binance wycofało również wnioski o licencje w Wielkiej Brytanii, Austrii, na Cyprze i ogłosiło wycofanie się z Holandii. Belgijski Urząd Usług i Rynków Finansowych nakazał giełdzie zaprzestanie wszelkiej działalności.
Przypomnijmy, że w kwietniu australijski regulator anulował licencję lokalnego oddziału firmy. W lipcu agencja przeprowadziła przeszukania w biurze Binance Australia w ramach dochodzenia w sprawie instrumentów pochodnych.
Pojawiły się również informacje o dochodzeniu władz francuskich w sprawie giełdy. Urzędnicy badają domniemane nielegalne świadczenie usług kryptowalutowych i niedopełnienie obowiązków w zakresie zwalczania prania pieniędzy.