Podczas ostatniego rajdu, cena bitcoina była widocznie powiązana z cenami złota i srebra. Pokazało to, że inwestorzy postrzegają BTC jako bezpieczną przystań podobnie jak myśli się o metalach szlachetnych.
W ciągu ostatniego roku, Bitcoin wykazał interesujące korelacje z istniejącymi rynkami. Podczas krachu, spowodowanego w dużej mierze rozprzestrzenianiem się koronawirusa, a nawet przez pewien czas po nim, wykres BTC wyglądał podobnie jak wykresy innych rynków.
Teraz jednak okazuje się, że Bitcoin jest w dużej mierze postrzegany jako bezpieczna przystań, ponieważ wykazuje ogromną korelację ze złotem i srebrem.
Obserwowanie sposobu zawierania transakcji w Bitcoinie jest interesujące z wielu punktów widzenia. Jego korelacja z istniejącymi rynkami została zauważona już dawno temu.
Tym razem jednak wydaje się, że wiodąca kryptowaluta jest w dużej mierze spokrewniona ze złotem i srebrem.
Jak widać na powyższym wykresie, cena Bitcoina, złota oraz srebra od kilku tygodni, podczas ostatniego rajdu BTC, zachowuje się prawie tak samo.
Wczoraj,ceny złota osiągnęły nowe ATH wynoszące ponad 2000 dolarów. Metal szlachetny zachowywał się bardzo imponująco przez cały rok, a zwłaszcza po zawirowaniach na rynku w połowie marca. Od tego czasu udało mu się zwiększyć swoją wartość w dolarach o prawie 40%.
Dane ze Skew pokazują również, że korelacja pomiędzy Bitcoinem i złotem jest na najwyższym poziomie w historii.
Zrealizowana korelacja pomiędzy Bitcoinem, a złotem. Źródło: Skew
Profil inwestorów dla obu aktywów pozostaje jednak wyraźnie inny, jak wynika z ostatnich badań przeprowadzonych przez bankowego giganta JPMorgan.
Nikolaos Panigirtzoglou, kierownik zespołu ds. strategii w JPMorgan, doszedł do wniosku, że wyż demograficzny (osoby urodzone w latach 1946-1960) koncentruje się na inwestowaniu w złoto i obligacje rządowe – aktywa, które zazwyczaj uważane są za bardziej “bezpieczne” i mniej zmienne.
Młodsze pokolenia natomiast inwestują więcej w aktywa uznawane za bardziej ryzykowne – akcje i Bitcoin.
Wielu uważa, że Bitcoin poruszający się w korelacji ze złotem jest pozytywnym znakiem. Rzeczywiście, biorąc pod uwagę niektóre z charakteryzujących je fundamentów, może to być prawdą.
Zarówno Bitcoin jak i złoto są “rzadkimi” aktywami. Istnieje ograniczona ilość złota i BTC, które będzie można wydobyć . To sprawia, że bardziej rozsądne wydaje się trzymanie Bitcoina niż jego sprzedaż, ponieważ wartość BTC, pod warunkiem, że popyt pozostanie taki sam, lub wzrośnie, powinna piąć się do góry.
Zwolennicy Bitcoina popierają tę tezę, opierając się na fakcie, że istnieje wiele podmiotów działających w branży, które niestrudzenie pracują nad uświadomieniem ludzi i dalszą adopcją kryptowalut.
Z drugiej jednak strony, jest to bezpośrednio sprzeczne z tym, co zaprojektował Satoshi Nakamoto, anonimowy twórca BTC. Nazywany Bitcoinem: Peer-to-Peer Electronic Cash System, pierwotnie miał służyć jako środek wymiany.
W białej księdze możemy przeczytać, że BTC jest ” wyłącznie elektroniczną gotówką w systemie peer-to-peer, która pozwala na przesyłanie płatności online bezpośrednio od jednej strony do drugiej bez konieczności przechodzenia przez instytucję finansową”.
Obecnie jednak nic nie zachęca inwestorów do wydawania BTC, biorąc pod uwagę ciągłe drukowanie walut fiducjarnych, które w końcu doprowadzi do jej dewaluacji. Innymi słowy, dlaczego ktoś miałby chcieć wydawać BTC, których wartość powinna wzrosnąć tylko ze względu niedobór, podczas gdy dolar amerykański i inne waluty są masowo zawyżane?